sobota, 7 stycznia 2012

II część Referatu

     W czasie reformacji ówczesny biskup kwidzyński, który był Niemcem pierwszy przyjął luteranizm, a za nim musiała pójść także i polska ludność miasta Kisielice. Pierwszym pastorem po wprowadzeniu reformacji był Paweł Suchodolski, przybyły z Polski, który zmarł w roku 1612 mając przeszło sto lat. W latach 1651 – 1633 stanowisko to pełnił Jan Malina, Polak przybyły ze Śląska, który później ogłosił drukiem polskim w Królewcu (1671) polski śpiewnik zawierający wiele pieśni ułożonych bądź tłumaczonych
Ulica Rynkowa w Kisielicach
przez niego. O charakterze polskim ówczesnej ludności Kisielic świadczy między innymi płyta nagrobna pod kościelną dzwonnicą z roku 1596, z epitafium w języku polskim, poświęcona Albrechtowi Wałdowskiemu ze spolszczonego rodu von Grampner. W oryginalnej pisowni: „Tu leży szlachetny Albrecht Waldowsky z domu starożytnych Grampnerów. Dokończył żywota swego dnia 1 września 1596, roku swego 78’’ (obecnie tego napisu nie ma). Powyższe przykłady dowodzą, iż ludność Kisielic, była w większości polska. Z tego wynika również, że radnymi i Burmistrzami byli również nasi przodkowie. Na przykład w roku 1652 miejscowy burmistrz nazywał się Balcer Kamieński, a sędzia Jan Rypiński. Wśród Rady Miasta zasiadało szerokie grono ludności miasta. Wśród mieszczan byli między innymi Czachrowski, Czepka, Murawski i wielu innych. Również i w kisielickim Kościele mszę odprawiali polscy księża w języku polskim.
        Miasto położone na uboczu państwa zakonnego, nieposiadające dogodnych połączeń z Prabutami, Suszem i Iławą od samego początku miało trudności gospodarcze, niesprzyjające szybkiemu rozwojowi. Gdzie tylko nie spojrzeć w historię Kisielic, zawsze zobaczymy, że było to niewielkie miasto. I tak na przykład w 1576 roku mieszkało tu 525 ludzi, a po sześćdziesięciu czterech lata niewiele więcej bo 580, a w 1771 około 750 mieszkańców.
        W mieście w 1813 roku była poczta konna, której trasa wiodła przez Łęgowo do Susza. W kwietniu 1818 roku Kisielice włączono do nowo utworzonego powiatu suskiego znajdującego się w prowincji Prus Zachodnich. Kisielice tak jak inne miasta w tamtych epokach były trapione  przez tragiczne wypadki i doświadczenia. W roku 1653 uderzył w dzwonnicę piorun, który spalił ją doszczętnie do fundamentów, kościół udało się uratować. Odbudowano go w latach 1659 – 1660, potem dodano im nowe dzwony, a na końcu ołtarz główny. W całości nową wierzę zbudowano dopiero w latach 1856 – 1857 i była to budowla imponująca, przeważająca o 45m inne zabudowania miasta.
        Na początku XVIII wieku w mieście panowała epidemia dżumy, która zdziesiątkowała ludność Kisielic. Podczas wojny siedmioletniej w latach 1756 – 1763 miasto zostało przejęte przez Rosjan, którzy nakładali podatki rzędu 3000 talarów, stopniowo podwyższając je do 3400. Miasto nie było w stanie płacić tak wysokich podatków, więc zagrożono mu działaniami egzekucyjnymi. I tak oto w mieście zaczęły odbywać się egzekucje.
        W roku 1775 w mieście wybuchł pożar, który strawił 70 budynków mieszczańskich. kolejny duży pożar wybuchł w roku 1819. Z dymem poszło wtedy 11 domostw, 48 stodół, 40 szop i 22 stajnie. Jako, że kisieliczanie parli się głównie rolnictwem ten właśnie wielki pożar był dla Kisielic dotkliwy. W roku 1831 w Kisielicach wybuchła epidemia cholery, która strawiła 80 obywateli miasta.
Dworzec w Kisielicach
Drugi budynek szkoły

        Wojna francusko – pruska w latach 1870 – 1871 zabrała nieustannie doświadczonym przez los Kisielicom wielu młodych mężczyzn, którzy zginęli na polach bitewnych. Wojny napoleońskie i pobyt w Kisielicach wojsk francuskich kosztował miasto kwotę prawie 60000 talarów. W pierwszej połowie XIX wieku określono Kisielice jako małe, źle zbudowane miasteczko położone jednak w urodzajnej okolicy. Do miasta należało 1111 ha ziemi ornej, 600 ha lasu, 213 ha pastwisk, 170 ha łąk i 59 ha ogrodów, dlatego okolice Kisielic od dawna były zagospodarowane rolniczo i mieszczanie byli przede wszystkim rolnikami. Dopiero po drugiej połowie XIX wieku Kisielice w odróżnieniu od innych miast powiatu miało dużą dynamikę demograficzną, bo w 1809 oku było tu 880 mieszkańców, to w 1831 roku miasteczko liczyło już 1557 mieszkańców, a w 1871 Kisielice liczyły 2646 osób. W Kisielicach rozwijało się również rzemiosło. Jednak dla trwałego rozrostu przemysłu potrzebne były połączenia z rynkami takich miast jak Kwidzyn czy Elbląg oraz Grudziądz. Ponieważ nigdy do tego nie doszło rzemiosło podupadło, a co bardziej przedsiębiorczy kisieliczanie emigrowali do Ameryki. Natomiast inni szukali zajęcia w gospodarstwach rolnych lub przenosili się do wiosek otaczających Kisielice. Z rzemiosła najbardziej rozwinęło się tkactwo i garbarstwo.
        W 1867 roku mieszkało w Kisielicach 27 sukienników, 12 kuśnierzy i garbarzy względnie rymarzy, 17 stolarzy i kołodziejów, 15 krawców, 8 zdunów, po dwóch powroźników, gwoździarzy, blacharzy i zegarmistrzów, po trzech kowali i mularzy, 4 ślusarzy, po pięciu piekarzy i rzeźników, balwierz i ciela. Rzemieślnicy ci sprzedawali swe towary i handlowali z okoliczną ludnością na ośmiu dorocznych jarmarkach. Na koniec XIX wieku przypada największa dynamika rozwoju miasta, było to przede wszystkim konsekwencja rozwoju połączeń komunikacyjnych. w roku 1874 zbudowano szosę  z Kisielic do Iławy. Następnie w latach 1899- 1900 pewne ożywienie w życie gospodarcze miasteczka wniosły połączenia kolejowe z Jabłonowem, Kwidzynem i Prabutami.
Szkołą powszechna w Kisielicach

        Ludność mieszkająca w Kisielicach rozwinęła swą działalność przemysłową i rzemieślniczą, a w wielkich majątkach ziemskich i folwarkach ich właściciele rozwinęli specjalistyczne hodowle bydła i trzody oraz uprawy rolne. Kisielice posiadały fabryczkę mydła, browar, siedem wiatraków, cegielnię i prawie 90 zakładów rzemieślniczych pracujących na rzecz bogatej gminy rolniczej, eksportującej produkty rolne poprzez Iławę na rynki zbytu w Prusach Zachodnich. Od roku 1902 wydawana była w Kisielicach własna gazeta „Freystadt Tageblatt”. Była ona drukowana w Suszu. W Kisielicach w 1912 roku zbudowano nowoczesną szkołę powszechną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz